Rodział 6

Roździał 6 Zgoda & Koza

Po wczorajszej kłótni z Austinem nie miałam ochoty iść do szkoły patrzeć w jego słodkie oczy i lśniące blond włosy. Ale Trish tak jak zwykle przyszła po mnie o 6;00 więc nie miałam wyboru:

- hej Ally jak tam - spytała Trish.

- nic nie mam ochoty iść do szkoły po tej kłutni z Austinem.

- jakiej znowu kłótni?

- no bo jak wy odchodziliście to pokłuciliśmy się o ten nasz wtorkowy poca...

Gdy zdałam sobie sprawę co mówię Trish natychmiast się wymigałam i zaczęłam płakać:

- Ally co się tak naprawdę stało?

- Ja i Austin się przez przypadek pocałowaliśmy i pokuciliśmy się o to czy wam powiedzieć gdy, tak jesteście parą z Dez'em.

- Aha, CO! całowałaś się z Austinem

- tak przez przypadek, ale błagam nie mów więcej o Austinie i za żadne skarby nie mów Dez'owi.

- no dobrze będzie trudno nic nie mówić ale ok.

- jesteś świetną przyjaciółką Trish

Po tych słowach ja i Trish się przytuliliśmy tak naprawdę tego mi było trzeba.

W szkole przy szafkach stałam sobie i rozmawiałam z Trish było bardzo miło gdyby Austin do nas nie podszedł:

- hej Ally możemy porozmawiać

- spadaj Austin masz jeszcze jakąś sprawę do Ally - Trish postanowiła zadziałać

- Ok Trish idź do klasy zaraz do ciebie dołączę.

- Ok jak chcesz, Na razię Austin- powiedziała mniej entuzjastycznie.

Gdy Trish odeszła z pola widzenia postanowiłam zapytać co chcę:

- o co chodzi?

- Ally nie chciałem żeby tak wyszło

- ale wyszło i nie mam ochoty o tym rozmawiać

- a przekonam cię jakoś abyś mi wybaczyła?

- nie wiem nie mam pojęcia

- Ally...

- co?, Austim mam dla ciebię świetną rade kiedy się zdecydujesz co ci chodzi po głowie i czego tak naprawdę chcesz wtedy możemy pogadać.

chciałam już dołączyć do Trish odwróciłam się tyłem do Austina, miałam zamiar iść do Trish ale Austin mnie złapał za rękę przyciągnął do siebie

i namiętnie pocałował. gdy skączyliśmy Austin był zmieszany wyglądał jakby się zastanawiał czy warto otworzyć tę '' Puszkę Pandory ''

- I co, o tym też nie masz zamiaru powiedzieć Dez'owi i Trish?

- nie drugiego takiego błędu nie popełnię

- no to muszę ci coś powiedzieć

- ja też

- ok powiedziałam o naszym pierwszym pocałunku Trish

- spoko ja powiedziałem Dez'owi

Zapadła cisza ja i Austin uśmiechaliśmy się do siebie, ale tą sielankę przerwał nam nauczyciel który dał nam kozę za nieobecność na chemii.