niedziela, 30 czerwca 2013

Rodział 10


Roździał 10 Obiad & Pierwsze bóle


Po obejrzeniu filmu, do Austina cały czas ktoś wydzwaniał trochę dziwne przeszła mi po głowie myśl że do Austina dzwoni jakiś Plastik Fantastic, ale pomyślałam że to nie dorzeczne:

-Ally
-Tak o co chodzi?
-Bo wiesz mama i tata zapraszają nas na obiad.
-Aha, ok i co w tym śmiesznego?
-A nic to co idziemy?
-Ok

W domu u Austina

-Hej Ally miło cię widzieć – przywitała mnie mama Austina Mimmi
-Mi też miło panią widzieć.
-Dawno cię nie widzieliśmy – odezwał się tata Austina Mike
-Proszę pana widzieliśmy się tydzień temu na festynie.
-Dla mojego męża to był chyba cały rok.

Ja razem z mamą Austina się zaprzyjaźniliśmy, z jego tatą też. Chyba Austin się
zdziwił kiedy zauważył że dogaduję się z jego rodzicami ( a kto wie może też z moimi )

Po obiedzie

-Austin pomóż mi posprzątać
-Mamo proszę jestem zmęczony
-Ale...
-Ale ja pani pomogę za tego lenia – odezwałam się i zaczęłam sprzątać ze stołu

Nagle poczułam gwałtowny ból brzucha, momentalnie upuściałam dzbanuszek z sokiem i zaczęłam się wić z bólu:

-Ally wszystko OK – podleciała do mnie mama Austina
-Tak, tak wszystko w pożątku.
-Na pewno – spytał się mnie tata Austina.
-Uhm, po prostu mały skurcz.
-To może odprowadzę cie do domu co? - zaproponował Austin
-Dzięki przejdę się sama dobrze mi to zrobi

Wstałam z ziemi za pomocą Austina wzięłam torbę i poszłam do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz