RODZIAŁ 14

Roździał 14 Szok & Przygotowanie

Stałam sobie za ladą i tu nagle wleciał Austin:

-Hej Ally co tam u cb ?

-Wszystko ok , coś się stało że jesteś taki zdenerwowany?

-Ja zdenerwowany, że na serio, coś ci się przewidziało eee............

-Austin co się stało co ?

-Nic muszę ci powiedzieć że nierozumiem Deza i Trish

-Niby czemu?

-No bo raz niby nas oszukują że są razem a drógim razem się przytulają w parku....

-... co Dez i Trish się przytulają w parku ???????????

-No właśnie ci to mówie i …

-Ale czekaj na pewno ci się nic nie przewidziało?

-Napewno nie ,mówie ci dez się śmiał a Trish coś mówiła i wyglądali jak...

-PARA – zdiwiłam się bo w tym momęcie weszli Dez i Trish przytulających się.

Austin się nagle obrucił i też zobaczył Austina i Trish przytulających się

-O właśie o to mi chodziło – powiedział Austin wskazując na Trish i Deza.

-Aha - zaniemówiłam !!!!!!!!!!

-No co się dzieje, co jest z wami – spytali jednocześnie Dez i Trish

-Co ?- spytałam razem z Austinem nieogarnięta

-Co, Co nie kumam was ?- powiedziała Trish

-To raczej my was nie kumamy, raz mówicie ze jesteście ze sobą dla żartu, raz się przytulacie niby na „ serio” więc wybaczcie my raczej mamy prawo aby was nie kumać !!!!!!!!!!!!!!! - oznajmił Austin z zniesmaczoną miną.

-Ale chodzi wam oto że ja i Trish jesteśmy razem ??????????- zakumał Dez

-TAK !!!!!!!!!!!!!!! - powiedziałam razem z Austinem.

Aaaaaaaaaaaaaa to trzeba było tak powiedzieć od razu .

-Masz rację Austin oni mają świra.

-Dzięki Ally – powiedziała Trish

Tish mogę cię prosić abyś poszła ze mną na jedno słówko?

-Oczywiście .

Pociągnełam Trish do mojego pokoju i poprowadziłam z nią ciężką rozmowę.

-Trish co jest grane TY + DEZ to trochę dziwne

-No wiem ale to jedyne wyjście Zebyś się nie dowiedziała …

I tu Trish przerwała tak jakby mogła mówić ale nie chciała.

-Trish co się dzieje ?????????????

-Nic przecież nic nie mówiłam

I wybiegła z pokoju a ja za nią, wyleciałam z pokoju szybko dogoniłam Trish po schodach ( prawie byśmy się przewrucił ale ja nie dałam za wygraną )